Czy wiesz, że poza Polską żyje prawie 10% naszych rodaków? Większość z nich wyjechała na obczyznę w poszukiwaniu lepszej pracy i większego komfortu codziennego funkcjonowania. Chociaż sytuacja na krajowym rynku pracy ulega znacznej poprawie, to wciąż pracownicy w Polsce osiągają niższe wynagrodzenie, aniżeli zachodni sąsiedzi na tych samych stanowiskach.
Kto wyjeżdża za granicę?
O ile zaraz po wejściu Polski do Unii Europejskiej, za granice naszego kraju wyjeżdżali głównie pracownicy fizyczni, którzy nie musieli posiadać wyższego wykształcenia czy specjalistycznych kwalifikacji, tak dzisiaj można mówić o masowej emigracji ekspertów. Zachód daje im szanse na rozwój i wspinanie się po kolejnych szczeblach zawodowej kariery, nie mówiąc o znacznie wyższym wynagrodzeniu i lepszych warunkach socjalnych. Praca za granicą wiąże się z lepszym komfortem i mniejszym poziomem stresu potencjalnego pracownika.
Niestety, taka sytuacja doprowadza do tego, że w Polsce zaczyna brakować specjalistów niemalże w każdej branży. Jeszcze kilka lat temu, praca za granicą interesowała głównie pracowników z sektora budowlanego, produkcyjnego czy przemysłowego. Dzisiaj na Zachód wyjeżdżają także medycy, informatycy czy specjaliści od marketingu.

Praca za granicą w czasach pandemii koronawirusa
Sama pandemia koronawirusa nie wymusiła zmiany zasad w zakresie zatrudniania obcokrajowców, dlatego, panujący COVID-19 nie przyczynił się do niemożności podejmowania zatrudnienia przez Polaków na obczyźnie. Tak sytuacja wygląda, jeśli przyjrzymy się obowiązującym przepisom i normom prawnym, zaś inaczej kształtuje się, kiedy zwrócimy uwagę na realia i kryzys, jaki ogarnął niemalże cały świat.
Rzeczywiście, pandemia koronawirusa spowodowała, że praca za granicą dla wielu stała się niemożliwa. Tysiące osób, które już podejmowały się realizacji zawodowych obowiązków na obczyźnie, po prostu straciło zatrudnienie. Nie dlatego, że ich praca była nieodpowiednia, pracodawcy nie byli wydolni finansowo. Rządowe obostrzenia sprawiły także, że w wielu krajach liczne punkty handlowe bądź usługowe, a także produkcyjne pozostały zamknięte. Wystarczy spojrzeć na sektor turystyczny i gastronomiczny. Dokładnie taka sama sytuacja jest zresztą w Polsce. U nas pracuje ponad 2 miliony pracowników ze wschodu. Pracodawcy w obliczu kryzysu gospodarczego niestety wielu z nich musiało zwolnić. Poszukiwanie nowego zatrudnienia w czasach pandemii nie jest wcale takie proste. Dlatego z pomocą przychodzą agencje pośrednictwa pracy. Warto korzystać z ich usług nie tylko, gdy praca za granicą jest dopiero w naszych planach, ale też w sytuacjach, gdy straciliśmy zatrudnienie na obczyźnie i szukamy nowej posady.
W nieco trudniejszej sytuacji pozostali ci, którzy dopiero zamierzają podjąć pracę poza Polską. Koronawirus spowodował, że granice krajów pozostały zamknięte, nadal nie ma możliwości dostania się na terytorium wielu z nich. Plany o zatrudnieniu poza Polską należy więc odłożyć na później.
Pamiętajmy także, że ogrom Polaków samodzielnie zdecydowało o powrocie do ojczyzny, kiedy tylko wybuchła pandemia koronawirusa. Niepewność jutra, obawa o zdrowie pozostawionych w kraju bliskich, to główne czynniki, jakie decydowały o zwolnieniach i powrocie do domu.

Jak znaleźć pracę za granicą?
Okazuje się jednak, że liczni pracownicy nadal chcą podejmować pracę na obczyźnie, a sam koronawirus nie jest dla nich żadną przeszkodą. Czy pandemia utrudnia im znalezienie posady? Oczywiście, że tak i właśnie po to działają agencje pracy. Te na rynku międzynarodowym załatwiają wszelkie formalności, by potencjalny zatrudniony mógł dostać się do kraju, w którym ma podjąć pracę. Niektóre fundują testy na COVID-19, inne gwarantują zakwaterowanie w przypadku obowiązkowej kwarantanny. Współpraca z agencją zatrudnienia sprawia, że potencjalny pracownik, który chce wyjechać z Polski, może podjąć zatrudnienie szybko i wedle obowiązujących aktualnie przepisów prawa. Agencja pracy jest po to, by go wspierać i nadzorować wszelkie procedury.